big mac

McDonald to zdecydowanie jedna z najbardziej popularnych fast-foodowych restauracji współczesnego świata. Jednakże wraz ze wzrostem zainteresowania ze strony klientów wzrosła także jej niekorzystna sława, a dokładniej rzecz ujmując poszerzyła się wiedza na temat używania niekorzystnych dla zdrowia produktów w jedzeniu  sprzedawanym w McDonaldach. Faktem jest także, że jedzenie które zostaje tam podawane bardzo nam smakuje, do tego stopnia, że wiele osób może popaść w uzależnienie od tego typu produktów spożywczych.

big mac

Big Mac

 

Szczególnie znany na świecie jest Big Mac ze względu zapewne na swoje stosunkowo duże rozmiary, niską cenę i zdecydowanie korzystne walory smakowe. Co do ceny to też nie jest do końca prawda, ponieważ lepsze kanapki są naprawdę drogie. Ceny są porównywalne z zdrowym daniem w barze mlecznym czy nawet jakiejś miłej restuaracji. Na polskiej stronie McDonalda można także sprawdzić skład Big Mca, jednakże wyświetla się tutaj jedynie podstawowa jego zawartość jak: mąka, wołowina, ser topiony, sałata, a także cebula suszona, pikle oraz sos big mac. Nie wiadomo więc za dużo. A przecież ważne są także inne czynniki, jak skład sera, jakość wołowiny, czy nawet rodzaj sałaty. Informacje są więc podawane w sposób bardzo ogólnikowy. Nie mówi nam to za wiele. Na szczęście już na amerykańskiej stronie tejże znanej marki znaleźć można o wiele bardziej dokładne informacje, które przedstawiają się niestety dużo mniej korzystnie.

Big Mac-skład

Skład bułki na szczęście już bardzo się poprawił od ostatnich kilku lat i w zasadzie nie ma się tutaj do czego przyczepić. Chyba że dana osoba uczulona jest na soję lub gluten, wtedy zdecydowanie powinna zrezygnować z Big Maca. Jeśli chodzi o sos dodawany do kanapki sprawa wygląda dużo gorzej. Zacząć należy od tego, że składa się on aż z 32 składników. Znaleźć tutaj można między innymi syrop kukurydziany z bardzo dużą zawartością fruktozy i soli, są to niestety dwaj najwięksi „mordercy spożywczy”. Jednakże najlepszym podsumowaniem tego niezdrowego składu jest jeden składnik, czyli  alginian glikolu propylenowego, który znajduje się w wielu produktach, takich jak na przykład płyny chłodzące silniki samochodowe, szampony, itp. Lepiej więc zrezygnować z kanapek Big Mac. Na dodatek, spójrzmy na warzywa. Przyjęliście już przecież dotychczasowe informacje do świadomości i swobodnie myślicie „całe szczęście przecież warzywa są w porządku”. W kanapce Big Mac niezupełnie. Otóż, w przypadku pikli, mowa o produkcie składającym się z nawet 10 elementów. Między innymi jest to z siarczan glinu potasu, substancja która w niewielkich ilościach jest podobno nieszkodliwa dla organizmu człowieka, jednakże w nadmiarze może być zagrożeniem dla zdrowia. Natomiast jeśli chodzi o sam glin to z kolei znacznie zmniejsza on wchłanianie witaminy z grupy B. Ponadto, w Big Macu występuje także znany konserwant, czyli benzoesan sodu (E211), który niestety również może, w dużych dawkach, być szkodliwy dla naszego organizmu. Jego znaczne spożycie może bowiem działać mocno podrażniąco na śluzówkę naszego żołądka. W konsekwencji częste jedzenie zawierających go produktów może przecież u osób nadwrażliwych (chorych na chorobę wrzodową) zwyczajnie powodować dolegliwości bólowe. Natomiast w połączeniu z witaminą C, która normalnie jest potrzebna naszemu organizmowi może nawet przekształcić się w rakotwórczy benzen. Na dodatek w bezpośrednim kontakcie może on wywoływać podrażnienia skóry oraz oczu, a także śluzówki nosa, czy nawet wstrząs anafilaktyczny.

Teraz do Ciebie należy już decyzja czy postawisz na zdrowie czy „smak”. Czasami odstępstwo od zdrowej diety nikomu nie zaszkodzi, ale warto pomyśleć o tym czy nie lepiej jest zjeść jakiegoś innego fast fooda, na przykład wykonywanego w lokalnym barze. Takie jedzenie z pewnością mniej zaszkodzi niż wykonywane masowo hamburgery.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here