Poranne wstawanie jest problemem dla większości ludzkiej populacji. Warto wypracować sobie swoje sposoby na to, żeby poranki były przyjemne. Zwłaszcza, że musimy wstawać… do końca życia. Przepytaliśmy wiele osób i wyróżniliśmy pięć najciekawszych sposobów na umilenie porannego wstawania!
Śniadanie bogów
Nic tak nie motywuje do działania, jak czekające na nas pyszne danie. Zapewne większość fit osób, ćwiczą tylko po to, żeby mogły pochłaniać ogromną ilość kalorii w postaci cudownie skomponowanych posiłków. Wykorzystajmy tę sposobność i sprawmy, że nie będziemy mogli się doczekać kolejnego poranka! Najlepiej śniadanie przygotować sobie już wieczorem, przed pójściem spać. Jeśli mamy ochotę na naleśniki, przygotujmy ciasto przed zaśnięciem, a patelnię wystawmy na palnik. Rano wystarczy, że ją rozgrzejemy i usmażymy naleśnika, co można zrobić w błyskawicznym tempie. Wolisz jajecznicę? Nie ma problemu! Wieczorem przygotuj wszystkie składniki. Pokrój szczypior, pomidory i plasterek szynki. Jajka rozbij, a miseczkę z nimi zakryj folią. Możesz nawet posmarować chleb masłem. Odpowiednio zabezpieczony dotrwa do rana!
Poranne przeciąganie
Czujesz się rano ociężała? Daj sobie kilka minut w łóżku… na gimnastykę! Podnieś jedną nogę, potem drugą i odłóż. Powtórz to kilka razy. Potem wyciągnij ręce przed siebie. Odłóż. Przeciągnij się, niczym kotka na rozgrzanym słońcem dachu. Przekręć się na brzuch i spróbuj zrobić koci grzbiet. Po lekkiej gimnastyce będzie Ci się wstawało dużo lżej. Dodatkowo, będziesz bardziej przytomna i to bez kawy!
Nie sięgajmy po telefon
Nie będziemy mieć czasu ani na śniadanie, ani na gimnastykę, jeśli zaraz po otworzeniu oczu sięgniemy po telefon. Jeśli potrzebujemy głośnego budzika, warto położyć telefon w miejsce niedostępna z łóżka. Zwiększy to naszą poranną motywację do wstania i wyłączenia budzika. W szczególności jednak nie włączajmy żadnego facebooka ani instagrama. Przeglądanie wpisów i zdjęć nie jest korzystne dla naszej motywacji. Zbyt długie sesje z telefonem sprawią, że pominiemy ważniejsze punktu o poranku bo już czas na zebranie się do pracy.
Skomponuj playlistę na budzenie
Mówi się, że nie wolno ustawiać ulubionej piosenki jako budzik, ponieważ skończy się to nienawiścią nie tylko do utworu ale również do wokalisty, a nawet całego zespołu. A co, jeśli nie ustawimy jednej piosenki, a całą listę, która sprawi, że wstaniemy z energią i tekstem piosenki na ustach? Warto wprowadzić poranne śpiewanie do naszego codziennego rytuału, ponieważ czujemy się przez to radośniej. A co za tym idzie, równie radośnie wstajemy z łóżek.
Poranne rytuały
Bardzo dobry pomysłem jest wykorzystywanie faktu, że człowiek się szybko przyzwyczaja do pewnych czynności. Jeśli od jutra zaczniemy pracować nad tym, żeby wstać dziesięć minut wcześniej, by wypić ciepłą herbatę z cytryną, która wzmocni nasz organizm, za dwa tygodnie wejdzie to w nasz stały nawyk! Ustal, co jest dla Ciebie ważny, o co chcesz zadbać, co możesz rano zrobić, na co wieczorem nie masz czasu. Może warto wcześniej rano wstać, żeby zrobić szałowy makijaż oczu i zauroczyć miłego kolegę z pracy kocim spojrzeniem? A może chcemy wstać 20 minut wcześniej, żeby przeczytać ciekawy artykuł, który zwiększy naszą wiedzę i przybliży do awansu w pracy? Wszystko zależy od Ciebie!
