Większość kobiet, przechodząc na dietę, automatycznie wyrzuca ziemniaki z jadłospisu. Mówi się, że ziemniaki tuczą, w zasadzie od zawsze. Okazuje się jednak, że ziemniaki można traktować na równi z innymi warzywami, a nie jak składnik tuczącego dania. Więc dlaczego pojawił się mit o tym, że ziemniaki tuczą? Bo zawsze jemy je z dodatkami!
Przeciętny Polak zjada rocznie ponad 100 kilogramów ziemniaków. Podajemy je do dań mięsnych, gotujemy z nimi zupę, robimy z nich frytki i pyzy. Możliwości podawania ziemniaków są tysiące, więc dlaczego tak bardzo staramy się je wyrzucić z naszej diety? Jeśli chcemy wyciągnąć najlepsze właściwości ziemniaka, należy go przygotowywać w odpowiedni sposób. Podczas diety, należy pożegnać się z frytkami smażonymi na tłuszczu oraz puree, ponieważ w czasie długiego gotowania, ziemniaki tracą wiele cennych mikroelementów. Najlepszym możliwym sposobem podania ziemniaków jest ugotowanie ich na parze bądź w piekarniku. Nie tylko zostawiamy w ziemniakach cenne wartości, ale również możemy je przyprawić w dowolny sposób.
Odżywcze właściwości
Ziemniaki słyną z zawartości dużej ilości potasu. Niewiele jednak osób wie, że zawierają również błonnik, który pozwala nam na naturalne oczyszczanie jelit. Dodatkowo mają w sobie sporo wapnia, żelaza i fosforu. Jeśli nam mało, ziemniaki przygotowane na parze nie tracą witamin z grupy A, B, C, E, K oraz PP! Te warzywa są zdecydowanie na wysokiej pozycji wśród wartościowych produktów do jedzenia.
No, a co z kalorycznością?
Kaloryczność ziemniaków to zwykły mit! Zjadając 100 gram ziemniaków dostarczamy organizmowi tylko 60 kalorii, a co za tym idzie, są mniej kaloryczne od bananów! Całą kaloryczność potrawy z ziemniakami podbijają wszelkie dodatki do nich. Do wszelkich dań mięsnych często dodajemy mizerię na bazie śmietany, gęste, mięsne sosy zalewamy na pół talerza, a pyzy oblewamy tłuszczem ze skwarkami. Takie dania są bardzo kaloryczne i ich się trzeba wystrzegać!
Warto jeść ziemniaki
Potas, zawarty w ziemniakach bardzo pozytywnie wpływa na pracę naszego serca oraz normuje ciśnienie krwi. Błonnik z kolei, pomaga na prawidłową pracę układu pokarmowego i zapobiega zaparciom oraz biegunkom. Co ciekawe, z plasterków ziemniaka zrobimy świetny okład na skórę twarzy! Wystarczy pokroić cienkie plasterki i położyć je w strategicznych miejscach na buzi. Po niecałych 20 minutach nasza cera będzie odświeżona i rozjaśniona, a niedoskonałości wyblakną.
Indeks glikemiczny kartofla
Diety uwielbiają wszelkie jedzenie z niskim indeksem glikemicznym. Niski indeks glikemiczny to gwarancja tego, że po zjedzeniu danej rzeczy, nie podskoczy nam cukier. W przypadku ziemniaków, najlepiej jeść ich młode odmiany, ponieważ to one mają dużo niższy indeks glikemiczny. Jest możliwość obniżenia go w przypadku nieco starszych ziemniaków. Wystarczy po ugotowaniu, włożyć je do lodówki na 24 godziny w celu schłodzenia. Okazuje się, że niska temperatura przekształca skrobię. Taki sam efekt uzyskamy, jeśli do ziemniaków dodamy odrobiny dobrych tłuszczów, np. oliwy z oliwek.