Czekolada na diecie

Zazwyczaj dieta kojarzy się z wieloma wyrzeczeniami. Nie można przecież w tym czasie obżerać się słodyczami, białym pieczywem, makaronami itp. Stronimy wtedy od fast foodów, cukru no i właśnie przede wszystkim łakoci. Nie oznacza to jednak wcale rezygnowania ze słodkich przyjemności. Okazuje się, że czasami można wzbogacić swoją dietę czymś słodkim. Oprócz zdrowych zastępników i mniej kalorycznych, domowych wypieków, często zaleca się też, aby włączyć do zdrowego jadłospisu gorzką czekoladę. Otóż okazuje się, że jest ona bogatym źródłem endorfin oraz magnezu.

Czekolada na diecie

Działanie

 

Przeciwnicy czekolady zarzucają jej wysoką kaloryczność i pogłębianie próchnicy, podczas gdy zwolennicy wskazują na bogactwo magnezu i endorfin. Jaka jest więc prawda? Prawda jak zwykle leży mniej więcej po środku, ale zanim poznamy fakty i mity, warto wiedzieć, po którą tabliczkę sięgnąć. Wystarczy zwrócić uwagę na skład i wybierać taki, który ogranicza się do kakao, tłuszczów i jakiegoś rodzaju słodu. Najlepiej sięgać także po czekoladę powyżej 70% zawartości kakao, ponieważ wysoka zawartość przyspiesza metabolizm, w konsekwencji wspomaga szybsze spalanie tkanki tłuszczowej.

 

Dieta odchudzająca

 

Będąc na diecie odchudzającej przede wszystkim czekolada gorzka zahamuje apetyt na różnego rodzaju potrawy słodkie, tłuste i słone, a także pozwoli podtrzymać uczucie sytości na długi czas. Dlatego jeśli co jakiś czas mamy ochotę na coś słodkiego, to nie musimy się aż tak ograniczać. Już lepiej jest sięgnąć właśnie po kilka kostek gorzkiej czekolady. Zawiera ona aż około 10% błonnika pokarmowego w 100 gramach, a co za tym idzie reguluje pracę jelit. Ponadto, dzięki zawartej kofeinie przyspiesza metabolizm kwasów tłuszczowych oraz pobudza, między innymi do intensywnego treningu czy wzmożonej pracy umysłowej. No właśnie, po spożyciu czekolady lepiej się myśli, bo nie dość, że cukier powoduje wzrost energii, to jeszcze kofeina zmniejsza odczucie zmęczenia. W czekoladzie są także zawarte substancje odpowiedzialne za redukcję tkanki tłuszczowej. Jest to teobromina i teofilina. Co więcej, czekolada posiada niski indeks glikemiczny, dlatego jedzenie jej wiąże się z powolnym tempem wzrostu poziomu cukru we krwi. Nie odczujemy więc nagłego skoku glukozy we krwi, co mogłoby spowodować uczucie senności. Dlatego wersję light można spokojnie spożywać, ale nie tylko. Normalna wersja czekolady gorzkiej w postaci zjedzenia kilku kostek też jeszcze nikomu nigdy nie zaszkodziła.

 

Wspomaga odchudzanie czy tuczy?

 

W nadmiernych ilościach, oczywiście czekolada może być tucząca i wspomagać przyrost tkanki tłuszczowej. Nie ma wtedy dużej różnicy, czy to czekolada mleczna, biała czy też gorzka. Niestety każda jej wersja stanowi wysokokaloryczną przekąskę. Natomiast jeśli chodzi o czekoladę w wersji light, to zamiast cukru ma ona dodatkowo niewielką ilość słodzika, co najczęściej nie odejmuje zbyt wielu kalorii, a tylko stanowi alternatywę dla diabetyków. Chyba, że będzie to czekolada z dodatkiem ksylitolu lub innego alkoholu cukrowego. Wtedy rzeczywiście może mieć ona mniej kalorii. Jaki jest więc wniosek? Można swobodnie jeść gorzką czekoladę, ale nie objadać się nią! Kilka kostek jako przekąska wystarczy. Taka porcja nie tylko dostarczy pozytywnej energii, ale również świetnie uzupełni zdrowy i zbilansowany jadłospis. Nie ma więc czego się obawiać. Jeśli wszystko robimy z umiarem, to nic raczej nie może mieć jakichś ogromnych konsekwencji. Nawet będąc na diecie odchudzającej można sobie pozwolić na odstępstwo od normy, jeśli tylko będziemy to robić z umiarem. Nie można więc objadać się czekoladą, ale już zjedzenie kilku kostek na pewno jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziło.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here