Dno miednicy pełni w naszych ciałach bardzo ważną funkcję i odróżnia nas od większości gatunków – z powodu wyprostowanej postawy to właśnie dno miednicy, czyli krocze, odpowiada za utrzymanie ciężaru wnętrzności. Co może być przyczyną bólu tej części ciała i co warto o niej wiedzieć? Dowiedz się, jak zadbać o dno miednicy i z czego mogą wynikać jego dolegliwości.
Dno miednicy – co trzeba o nim wiedzieć?
„Dno miednicy” to mniej potoczne określenie krocza, czyli rejonu położonego między genitaliami i odbytem. Składa się ono z dwóch warstw mięśni poprzecznie prążkowanych oraz powięzi, które mają za zadanie maksymalne stabilizowanie tej biologicznej konstrukcji. Ma ona kształt rombu, którego granice wyznaczają: z przodu spojenie łonowe, z tyłu kość guziczna, po bokach zaś guzy kulszowe. Całość utrzymuje się na kościach miednicy mniejszej i więzadłach.
Choć wydaje się to skomplikowane, dno miednicy jest niewielką partią ciała – u kobiet nie przekracza 25 milimetrów. Męskie krocze jest nieco dłuższe – mówi specjalista z NZOZ Euro Klinika.
Jak zostało wspomniane, na dnie miednicy opiera się ciężar wnętrzności spoczywających w jamie brzusznej. Oprócz tego jego rolą jest wspieranie zwieraczy pochwy i odbytu.
Dlaczego dno miednicy boli?
Krocze, jak każda inna część ciała, może wykazywać cechy dysfunkcji i chorób. Ból dna miednicy może mieć także przyczyny naturalne. Jedną z nich jest ciąża.
Gdy kobieta oczekuje dziecka, jej organizm zmienia się, aby poród był jak najłatwiejszy. Spojenie łonowe i staw krzyżowo-biodrowy luzują się, aby utorować drogę nowemu człowiekowi. Pod koniec ciąży, kiedy maluch jest ciężki i zaczyna przesuwać się ku dołowi, krocze może być przeciążone, co objawia się bólem. Należy wtedy unikać wysiłku.
Ból może pojawiać się też po porodzie, zwłaszcza gdy doszło do pęknięcia lub rozcięcia krocza. Nawet po wygojeniu blizna może dawać o sobie znać, bo okolice intymne pełne są zakończeń nerwowych, które łatwo naciągnąć przy zszywaniu. Ciąża i poród to duże obciążenie dla dna miednicy i dolegliwości bólowe nie powinny dziwić w zaawansowanej ciąży i połogu. Jeżeli jednak nie ustają, należy udać się do ginekologa.
W przypadku mężczyzn bóle dna miednicy towarzyszą zwykle chorobom układu płciowego. Może to być np. zapalenie nadjądrzy lub prostaty, ale też przepuklina. Objawy te należy skonsultować z urologiem.
Ponieważ dno miednicy składa się z mięśni i powięzi, możliwe jest ich naciągnięcie np. podczas intensywnego treningu lub rozciągania. Jeżeli ból pojawił się po ćwiczeniach, należy zrobić sobie tydzień lub dwa przerwy i stosować maści przeciwzapalne oraz pilnie obserwować, czy objawy ustępują. Jeżeli nie – potrzebna będzie konsultacja medyczna.
